też myślę że tym razem iro wygra. Wtedy to był taki lucky punch chociaz jewtuszko tak szeroko trzymał ręce że aż się prosił o ten pod brudek :> .. z drugiej strony słyszałem też że miał sporą przerwę przez jaką kontuzje .. mam nadzieje że do gali wszystko będzie juz na 100 zagojone Zmieniony przez - tey w dniu 2012-10-10 23:07:45
style makes fight - nie trzeba mi tłumaczyć. Tak samo nie trzeba mi tłumaczyć, że Reem dostał wj**e od Big Bena i nie było w tym żadnego farta, po prostu pokazał lepszy boks i go znokautował, lucky punch nie istnieje.
Pewnie, ze szczęśliwy cios istnieje, juz kiedyś o tym pisaliśmy. Wydawało mi się, ze temat jest wyczerpany :D Ot np. Hunto vs Manhoef, co to było jak nie lucky punch ? Albo newton vs king mo ? Albo..pudzian vs gracie ? :D Oczywiście to temat rzeka, bo mimo wszystko, zeby LP wyszedł, ktos musi go przeciez wyprowadzić wiec de facto to juz nie jest [...]
Fedor jest lepszym zawodnikiem i mysle ze wygra w 1 rundzie przez ko. Ale to jest sport i wszystko moze sie zdarzyc ( zwłaszcz jakis lucky punch) i taj jak Datsik znokautował arlovskiego tak arlovski moze zafundowac ko fiedzi.
[...] mógłby się na tej płaszczyźnie sporo nauczyć. Mam wrażenie, że ma dryg także i do gleby. Franklin vs Liddel. Średnio mnie ci dwaj interesują. Walka nawet niezła. Dorby lucky punch - Liddel sam jest sobie winien. CroCop vs Barry Walka podobała mi się bardzo. CroCop wreszcie wyluzowany, stosujący niekonwencjonalne zagrania - coś pięknego. [...]
[...] Mirko opadl z sil i byl pasywny , nie ma mowy o dobrej walce ze strony Mirko w tym akurat pojedynku , uwazam , ze nawet ta bomba Fujity byla bardziej grozna niz ten lucky punch Mirko. Mimo to i tak mysle ,ze Mirko ma wieksze szanse z Wandem na wygrana , Silva moze sie rozczarowac. A Barnett na pewno nie jest najslabszy z tej 4 , wg. mnie [...]
Marian – jak mowi reklama Zywca - ,,Prawie , robi wielka roznice” ; ) Serafin: ,,To nie był lucky punch. CC wyprowadził bardzo czysty prosty na nos Fedora i nie było w tym żadnego przypadku.” A ja uwazam , ze był , bo pozniej nie udalo mu się już nic podobnego powtórzyć , ale rozumiem , ze Ty uwazasz inaczej , masz [...]
Zadnego walka tam nie bylo. Jeden lucky punch prawie zakonczyl walke ale w japonii takiemu zawodnikowi jak zakuraba daje sie szanse ;), i dobrze. Zmieniony przez - 2.6.12 w dniu 2006-08-05 21:14:51
Ja takze nie zgadzam sie z Marianem. Zaden lucky punch to nie był ! Jest tak jak napisał delly. A o szczesciu mozna mowic w walce z lil'nogiem jeżeli już. W walce z Aroną nie widzialem żadnego farta, tylko umiejętnosci. Pzdr.
[...] jest to pierwsza 'prawdziwa' przegrana Minotauro (przegrana przed czasem) Wand-Rampage tu rozczarowanie bo byłem za Wandem (jak zwykle w ich pojedynkach, można mówić że lucky punch, ale wynik tej walki tak naprawde mógłby być każdy z możliwych i bym sie nie zdziwił. ogólnie gratulacje dla Quintona sie należą bo co jak co ale walke wygrał, [...]
Masakra jaki nokaut na Mo. Nie wiem czy ma słabą gębę czy po prostu weszło to idealnie. Brawa dla jego przeciwnika. Ja nie wierzę w coś takiego jak lucky punch. Jeśli ktoś złapie się na jakiś "fuksiarski" cios to znaczyło to że zawiniła jego obrona itd, zawsze coś. Najwyżej można powiedzieć że w rewanżu taka a taka walka wyglądałaby prawdopodobnie [...]